Siedzę wieczorem i myślę co by tu zrobić - i nagle pomysł na sesję.
Dwa dni później spotykamy się z Marleną, Klaudią i moją żoną Joasią by pstryknąć kilka zdjęć.
Na początek ustawianie oświetlenia a w tym czasie dziewczyny zajmują się makijażem i wybieraniem dodatków do stroju.
Muszę przyznać, że taką ilość kolczyków, bransolet i różnych korali i wisiorków widziałem tylko w sklepie - dziewczyny miały w czym wybierać :)
Następnie kawka, ciastko, muzyczka i tak nie wiadomo kiedy minęły prawie 4 godziny.
Sądząc po wpisach na facebooku chyba zdjęcia się podobają :)
Właściwie tytuł tego wpisu powinien brzmieć "Podczas przygotowań do sesji" ale to właśnie te przygotowania były tematem sesji.
Zdjęcia były robione z myślą o materiale foto na potrzeby strony www.oriturek.pl
Zapraszam do obejrzenia kilku eksperymentalnych ujęć.
Dziś fotorelacja z wesela Joasi i Tomka - pary o takich samych imionach jak moja żona i ja.
Na tym weselu fotografowałem w zastępstwie więc perę młodą poznałem tego dnia ale od razu było sympatycznie.
Dawno nie widziałem tak roztańczonej rodziny. Goście tylko czekali aż młoda para zakończy pierwszy taniec by tłumnie ruszyć do zabawy i schodzić z parkietu tylko wtedy gdy zespół zaśpiewał „…a teraz idziemy na jednego…”.
Tradycyjnie zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć.
Z Andrzejem zdążyłem poznać się wcześniej, przy okazji zimowego wyjazdu terenowego po okolicach Turku - to ten facet w tej fajnej czapce :-)
Nie sądziłem wtedy, że będę miał przyjemność uwiecznić na zdjęciach jego ślub. Tego dnia Andrzej powiedział, że woli być jednak po tej samej stronie aparatu co ja, ale jak się za chwilę okaże, wraz ze swoją żoną całkiem dobrze spisali się w roli modeli.
Zapraszam do obejrzenia kilku fotek z tego dnia.